Witam! Powiadają, że wękarze i grzybiarze, to niezłe łgarze. Gdybym nie zobaczył, to bym nie uwierzył. U mnie moja slubna na grzyby jeździ i to z powodzeniem. Ja co najwyżej po grzybach deptam. Pzdrawiam serdecznie i do siebie zapraszam. Michał
Witaj Michale! Najnormalniej w świecie mnie po prostu rozbrajasz Twoim podejściem do zbierania grzybów (powtarzam działaja jak magnez) a mój ślubny twierdzi że grzyby najlepiej zbierłoby się na śniegu i ze były by widoczne ha,ha.Na ryby nie chodzę nawet do towarzystwa ale gdyby tam można było nazbierać grzyby chętnie bym pojechała serdecznie dziekuję za mile słowa pozdrawiam :)
Ładny zbiór. Nas w tym roku nie ciągnie do lasu, chociaz wysyp grzybków podobno jest. Nie chcemy zbyt dużo ich zjadać, a na suszenie za wcześnie. Najlepiej schną na kaloryferze, bo w suszarce elektrycznej nie za bardzo. Serdeczności zostawiam.
Niezły zbiór grzybów...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziekuję ,serdeczności pozdrowionka bardzo ładny masz blog :)
UsuńPięknie pachną lasem , żywicą..aż u mnie czuję...
OdpowiedzUsuńWitaj Pati! -to prawda nazbierane grzybki w lesie maja cudowny zapach serdecznie pozdrawiam (k)
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńPowiadają, że wękarze i grzybiarze, to niezłe łgarze. Gdybym nie zobaczył, to bym nie uwierzył.
U mnie moja slubna na grzyby jeździ i to z powodzeniem. Ja co najwyżej po grzybach deptam.
Pzdrawiam serdecznie i do siebie zapraszam.
Michał
Witaj Michale! Najnormalniej w świecie mnie po prostu rozbrajasz Twoim podejściem do zbierania grzybów (powtarzam działaja jak magnez) a mój ślubny twierdzi że grzyby najlepiej zbierłoby się na śniegu i ze były by widoczne ha,ha.Na ryby nie chodzę nawet do towarzystwa ale gdyby tam można było nazbierać grzyby chętnie bym pojechała serdecznie dziekuję za mile słowa pozdrawiam :)
UsuńImponujący zbiór, moje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Dziękuje (k) pozdrawiam
UsuńWitaj Wandziu!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wspaniałego zbioru. Mam nadzieję, że w sobotę i mnie dopisze szczęście w zbieraniu grzybów.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witam !
OdpowiedzUsuńNie ma czego zazdrościć na pewno nazbierasz jest dużo grzybów i będzie notka na blogu serdecznie pozdrawiam :-)
Ładny zbiór. Nas w tym roku nie ciągnie do lasu, chociaz wysyp grzybków podobno jest. Nie chcemy zbyt dużo ich zjadać, a na suszenie za wcześnie. Najlepiej schną na kaloryferze, bo w suszarce elektrycznej nie za bardzo. Serdeczności zostawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję -a mnie ciągnie jak wilka do lasu ,,grzybki'' to moje hobby serdecznie pozdrawiam
UsuńW tym roku są piękne okazy. Udane grzybobranie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak bardzo mi miło za odwiedziny serdecznie pozdrawiam
Usuńu nas na mazurach zachodnich prawie nie padało, to i grzybów mało. może coś się poprawi?
OdpowiedzUsuńWitam ale jak popada to będą super okazy pozdrawiam
Usuń